niedziela, 11 grudnia 2016

Ruskie Trolle

Była "kremlowskim trollem", wytoczyła proces. Pozwani nie przyszli.

Twitter Ludmiła Sawczuk domaga się odszkodowania za straty moralne.
Rozpoczęty w poniedziałek proces, wytoczony pracodawcy przez byłego "kremlowskiego trolla" - pracownicę petersburskiej machiny propagandowej wspierającej prezydenta Władimira Putina, natychmiast został przesunięty na 23 czerwca, bo nie stawili się pozwani.
Powódka, Ludmiła Sawczuk, powiedziała o tym we wtorek agencji Asociated Press, podkreślając, że domaga się odszkodowania za straty moralne i żąda zamknięcia firmy Internet Research, podając jako przyczynę, że jej pracownicy nie mają zgodnych z rosyjskim prawem umów o pracę.

"Kremlowskie trolle" jak przodownicy pracy. Muszą wyrobić normę, 160 postów w 12 godzin

O "kremlowskich trollach" Associated Press informowała w końcu maja.

"Powtarzają to, co im powiedziano"

Ludmiła Sawczuk, 34-letnia dziennikarka samotnie wychowująca dwójkę dzieci, pracowała w petersburskiej komórce wojny propagandowej do połowy marca. Kiedy przyjmowała tę pracę, miała świadomość, że wkracza do orwellowskiego świata, ale przyznaje, że nie zdawała sobie sprawy z jego skali.

Sawczuk opisała agencji AP, jak każdy z trolli prowadzi pod różnymi pseudonimami po kilkanaście kont na portalach społecznościowych. W wydziale, w którym pracowała, każdego obowiązywało napisanie 160 postów na 12-godzinnej zmianie. Trolle z innych wydziałów zalewają internet spreparowanymi zdjęciami i proputinowskimi komentarzami na temat materiałów, ukazujących się na rosyjskich i zachodnich portalach.

Wyszydzić, oblać błotem, znieważyć. Internetowy troll Putina opowiada o swojej pracy

Niektóre trolle otrzymują codzienne instrukcje, określające, co mają pisać i jakie emocje wywoływać. - Wydaje mi się, że ci ludzie nie wiedzą, co robią. Po prostu powtarzają to, co im powiedziano - mówiła Sawczuk. Dodała, że większość trolli to młodzi ludzie, skuszeni względnie wysoką płacą, wynoszącą 40-50 tys. rubli miesięcznie (800-1000 USD).

Trolle na wojnie

Agencja AP odnotowuje, że informacje dziennikarki odpowiadają temu, co publicznie ujawniały inne trolle, choć Sawczuk jest jedną z niewielu, którzy zgodzili się na ujawnienie nazwiska. Ona zrezygnowała po dwóch miesiącach i kilku dniach, kiedy uznała, że praca w tej propagandowej machinie jest dla niej nie do zniesienia.

Firma Internet Research jest finansowaną - jak twierdzą rosyjskie media - przez holding, na którego czele stoi przyjaciel prezydenta Władimira Putina. Ci, którzy tam pracowali, mówią, że nie ma wątpliwości, iż cała ta operacja jest kierowana z Kremla.

"Fabryka trolli", konta-widma i 5 innych metod. Wojna Rosji w internecie

Petersburski dziennikarz Andriej Sosznikow, jeden z pierwszych, którzy informowali o "kremlowskich trollach", powiedział agencji AP, że pracuje ich w Petersburgu około 400. Operację nasilono w marcu 2014 roku, kiedy Rosja zaanektowała ukraiński Krym. W ostatnich miesiącach poszukuje się anglojęzycznych trolli, by - jak twierdzi Sosznikow - wpływać na opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych.

Uwagę trolli przykuwają też Niemcy i inne kraje zachodnie, a także Serbia z jej nadziejami na członkostwo w UE. Celem kremlowskiej propagandy jest ściągnięcie tego bałkańskiego kraju z powrotem na rosyjską orbitę. AP informowała, powołując się na analityków mediów, że rekrutację trolli w Serbii prowadzi kilka małych partii prawicowych, politycznie i finansowo wspieranych przez Rosję.

Według Associated Press ta rosyjska operacja propagandowa zaniepokoiła Unię Europejską na tyle, iż opracowano plan walki z tą kampanią dezinformacji, choć szczegółów jeszcze nie ujawniono

czwartek, 27 października 2016

Hieny Smoleńskie

  Europosłanka PiS Beata Gośiewska uzasadnia, że mieszka w małym mieszkaniu i potrzebuje środków na zajęcia terapeutyczne dla córki. Domaga się też dodatkowych rent dla dzieci Beata Gosiewska, która od 2014 roku zasiada w Parlamencie Europejskim, w ubiegłym roku zarobiła ponad 97 tysięcy euro. Zadeklarowała też oszczędności w wysokości 1,4 mln zł i 107 tys. euro. Posiada także papiery wartościowe na kwotę blisko 290 tys. zł. Gosiewska podaje też, że razem z dziećmi mieszka w mieszkaniu należącym do matki Przemysława Gosiewskiego o pow. 48 mkw. Rodzina Gosiewskiego po katastrofie otrzymała po 250 tys. zł zadośćuczynienia (razem 750 tys. zł), plus 40 tys. zł jednorazowej pomocy od rządu. Kancelaria Sejmu wypłaciła też żonie 100 tys. zł odszkodowania. Dzieci otrzymały po 2 tys. zł renty (będą ją dostawać do 18. roku życia lub ukończenia nauki). Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych przyznała też dzieciom stypendium w wys. 2,5 tys. zł

  Z rodzin trzech ofiar katastrofy: Przemysława Gosiewskiego, gen. Tadeusza Buka i gen. Andrzeja Błasika. Domagają się one łącznie ponad 16 mln zł rekompensat. W sumie krewni ofiar, których akta czytaliśmy, złożyli już więc wnioski o wypłatę ponad 56 mln zł. Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało ugody z 26 osobami

Grzechy Macierewicza lata PRL

Panie Macierewicz, wyspowiadaj się z własnych grzechów. "Andrzej Friszke na podstawie materiałów IPN stwierdził, że w marcu 1968 Antoni Macierewicz miał obciążać w śledztwie innych działaczy opozycji, w tym Wojciecha Onyszkiewicza. Antoni Macierewicz wbrew deklaracjom ostatecznie nie pozwał Andrzeja Friszke."
I może wyjaśni pan jak to możliwe, że przez 30 lat działalności w opozycji ani raz nie siedział pan w więzieniu? Wszyscy dookoła, Kuroń, Michnik, Niesiołowski siedzieli po kilka razy a pana co najwyżej zatrzymywali na 48 godzin? Pierwszy i jedyny raz został pan pozbawiony wolności w 1981, gdy pana internowano.

wtorek, 15 marca 2016

Obiecaniki


Pani Szydło czy może Pani odpowiedzieć na pytania, co zostało z pisowskiej dobrej zmiany?
-obniżenie wieku emerytalnego –nie ma na to środków w budżecie
-podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tyś zł – nie ma na to środków w budżecie
-darmowe leki dla osób po 75-e – nie ma na to środków w budżecie
-minimalna stawka godzinowa 12 zł - nie ma na to środków w budżecie
-mieszkania za 2,5 tyś zł za metr - nie ma na to środków w budżecie
-przewalutowanie kredytów frankowych - nie ma na to środków w budżecie
- dofinansowanie z pieniędzy podatników sekty fanatyka Rydzyka w kwocie 20 mln. zł. - są na to środki w budżecie
-dofinansowanie górnictwa - nie ma na to środków w budżecie chyba ze zapłaci MON ze środków na modernizację armii
-zrównanie dopłat unijnych dla polskich rolników – biorąc pod uwagę obecne stosunki z UE, będzie dobrze jak w ramach możliwych sankcji nasi rolnicy nie stracą dotychczasowych dopłat
-wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych – będzie podatek obrotowy niezależny od powierzchni sklepu. Podatek dotknie więc w głównej mierze polski handel
-likwidacja podatku od kopalin – podatek tylko dla KGHM nie zostanie zniesiony
-wyższe emerytury – rewaloryzacja emerytur w tym roku będzie na znacznie niższym poziomie niż w poprzednich latach
-obiektywne media publiczne – Jacek Kurski niewątpliwie o to zadba
-poprawa funkcjonowania trybunału konstytucyjnego – PIS zafundował nam paraliż tej instytucji
-skończenie z kolesiostwem w służbach cywilnych - będą nominacje partyjne bez konkursów
-powoływanie osób kompetentnych na szefów spółek skarbu państwa – na szefa Orlen, PGNIG powołano pisowskich aparatczyków
-dokończenie dekomunizacji - Panowie Piotrowicz i Jasiński są dobrym przykładem tej dekomunizacj


Panie Duda przypominam pańskie obietnice wyborcze.
- dołoży Pan na KAŻDE dziecko 500zł
- NIE DOPUŚCI PAN DO ZAMKNIĘCIA ANI JEDNEJ KOPALNI I NIE ZWOLNI PAN ŻADNEGO GÓRNIKA.
- reaktywacja Stoczni w Szczecinie
- przywróci poprzednie widełki wieku emerytalnego zamiast 67/67
- (ubranka dla dzieci chce 0 stawki VAT) czyli zlikwiduje VAT8% (przepisy unii ubranka muszą mieć nałożoną najniższą stopę VAT w danym kraju)
- obniży VAT do 22%,
- da prace młodym i mieszkania socjalne na start jeśli założy rodzinę
- dźwignie pensje pielęgniarkom i w samej służbie zdrowia przynajmniej x2
- przewalutuje frankowiczów,
- zwiększy 3 krotnie kwotę wolna od podatku,
- podniesie renty i zwiększy emerytury,
- podniesie najniższą krajową do poziomu UE,
- podwoi nakłady na polską naukę
- repolonizacja banków
- nowe opodatkowanie hipermarketów i banków
- lekarz i dentysta w każdej szkole
- darmowe przedszkola
- obniżenie CIT z 19 do 15% dla najmniejszych przedsiębiorstw zatrudniających min 3 osoby
- wycofanie się z pakietu klimatycznego
- stworzenie systemu obrony terytorialnej kraju z organizacji paramilitarnych
- likwidacja NFZ
- konstytucyjna ochrona lasów państwowych
- przywrócenie 8 letniej szkoły podstawowej i 4 letniego liceum.
- utrzymanie dobrego kursu ZŁOTEGO
- darmowe lekarstwa dla każdego emeryta.

Gdyby tu zajrzał jakaś pisowska niedojda i wyskoczyła z biciem murzynów to wrzucam obietnice poprzedniej ekipy 

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy - zrealizowane.
Na tle innych państw UE wzrost został przyśpieszony.
Od 2007r PKB wzrósł o 20% , najwięcej w EU. Wysoki wzrost
PKB został dobrze wykorzystany. Średnia płaca krajowa wzrosła
o 40% ( Za PISu - 2691 zł , obecnie - 3832 zł )
2. Radykalnie podniesiemy emerytury - zrealizowane
Średnia emerytura w 2007 to 1300zł. Obecnie 1940zł. Wzrost 50%
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad - zrealizowane
Wybudowano 1700 km autostrad i ekspresówek, a 600 km jest w budowie.
- to więcej niż przez poprzednie 50 lat
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej - bezpłatny
dostęp jest zagwarantowany. Nakłady na służbę zdrowia podniesiono
z 53 mld w 2007 do 67 mld obecnie. Znacznie powyżej inflacji.
5. Zapewnimy niskie podatki - pomimo kryzysu są niższe niż w 2007r.
W 2008 zostały obniżone składki ZUS, a w 2009 podatek PIT.
6. Przyśpieszymy budowę stadionów na Euro 2012.
- budowa została przyśpieszona i zakończona na czas
7. Wycofamy wojska z Iraku - zostały wycofane
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać - i wracają.
Emigracja jest obecnie nizsza niż w 2007r.
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet.
- zrealizowane w 100% ( odsunięcie faszystów od edukacji)
Internet jest upowszechniony - dowód to ilość debili na onecie
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
-od 2007 Polska pod względem najniższej korupcji wg raportu TI
poprawiła swoją pozycję aż o 20 miejsc w świecie. Obecnie jest
na 41 miejscu, za PISu na 61 miejscu.
I to wszystko w warunkach największego od 70 lat kryzysu światowej