czwartek, 31 maja 2012

Zatrzymano kilku znanych wyborców PiS.

   Ciągle słychać, że w kraju źle się dzieje, że opozycja zeszła do podziemia, prasie zamyka się usta a ludzie żyją w strachu i zaczynają robić w pory na widok służb rządowych, które bezprawnie i z determinacją niszczą ostatnich zasłużonych opozycjinistów. Jak się okazuje to nie żarty.
Ktoś postanowił wziąć się za jednych z najbardziej niebezpiecznych opozycjonistów i uciszyć ich na amen.


http://www.rp.pl/artykul/884180.html

37 osób, w tym nieformalny lider pseudokibiców Legii Warszawa Piotr S., ps. Staruch, zostało już aresztowanych ws. przemytu i handlu narkotykami. CBŚ zatrzymało w sumie 45 osób - w tym m.in. pseudokibiców Legii Warszawa i członków tzw. gangu Szkatuły

Ze wstępnych ustaleń prokuratury i CBŚ wynika, iż zatrzymani w latach 2008-2011 brali udział w przemycie narkotyków na terenie państw Unii Europejskiej, w tym Polski, i wprowadzaniu ich do obrotu. W sumie chodzi o 3,7 tony marihuany, ponad 500 kg amfetaminy, 300 kg kokainy i blisko 250 kg heroiny - poinformował podczas briefingu rzecznik warszawskiej prokuratury apelacyjnej Zbigniew Jaskólski.

Dodał, że prokuratorzy wystąpili do sądu z 42 wnioskami o areszt. Do środy przed południem sądy zdecydowały o aresztowaniu na trzy miesiące 37 osób, kolejnych pięć wniosków czeka na rozstrzygnięcie. W stosunku do dwóch pozostałych osób zastosowano poręczenie majątkowe. Wobec jednej z osób nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego.

Prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie śledztwo dotyczy grupy przestępczej o charakterze zbrojnym związanej z postacią Rafała S., ps. Szkatuła, oraz innych grup przestępczych związanych m.in. z pseudokibicami Legii Warszawa określanymi jako "Teddy Boys 95". Według policji to jedna z najbardziej radykalnych bojówek "szalikowców" Legii.

Wśród aresztowanych jest Arkadiusz K., pseud. Chory. Ten bliski współpracownik Rafała S., ps. Szkatuła, miał odgrywać czołową rolę w międzynarodowym przemycie narkotyków. Arkadiusz K. był przeszłości postrzelony, jest częściowo sparaliżowany. - Miał orzeczenia lekarskie, że nie może brać udziału nawet w czynnościach procesowych. Był dość wygodnym reprezentantem, pełnomocnikiem 'Szkatuły' - powiedział Jaskólski.

Wśród aresztowanych jest także nieformalny lider pseudokibiców Legii Warszawa Piotr S., ps. Staruch. Jest on podejrzany o wprowadzenie do obrotu w maju 2010 roku kilograma amfetaminy. "Drugi zarzut dotyczy przygotowania do wprowadzenia pięciu kilogramów amfetaminy. W tej sprawie ten pan nie ma żadnej znaczącej roli" - powiedział Jaskólski."


Chciałbym a właściwie pragnę w tej chwili zobaczyć tylko jedno. Twarz a właściwie gębę senatora Romaszowskiego, w drugiej kolejności posłanki Kempy, chociaż ona poszła po rozum do głowy i przyznała się do błędu jakim było popieranie kiboli, Romaszewski niestety nie ma na tyle odwagi ani też honoru, żeby przyznać się do swojego błędu. Tak poza tym jak ten który twierdził, że Staruch to patriota jest w stanie patrzeć w lustro i nie zwymiotować, ta polityczna pokraka w życiu nie pojmie, że został wydymany w tradycyjny sposób przez kilku przestępców. Staruch to kolejny przykład ludzkiej ewolucji, która gdzieś zbłądziła, dla mnie to zwykły idiota, nie wiem jaki miał sens pchać się na okładki mając na zapleczu takie interesy robiąc z siebie polityczne popychadło, widać prochy już dawno wyżarły mu resztki mózgownicy.